22. Finał Wielkiej Orkiesty Świątecznej Pomocy
Raz do roku, w pierwszej połowie stycznia odbywa się wydarzenie będące w centrum zainteresowania mediów. Mowa oczywiście o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Niestety od lat w Bielsku-Białej finał akcji nie jest spektakularny w porównaniu z innymi, nieraz dużo mniejszymi miejscowościami.
W tym roku bielski sztab zebrał prawie 200 tys. zł. Wszystko za sprawą sztabu oraz ponad 300 wolontariuszy, którzy od godzin rannych krążyli po mieście.
Niektórzy zbierali w sposób zorganizowany, jak harcerze lub członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
A niektórzy w mniejszych grupach, tak jak spotkane na pl. Chrobrego dziewczyny widoczne na fotografii poniżej. Około południa miały już prawie pełne puszki- za sprawą dwóch małych chłopców, którzy przez cały rok, specjalnie dla WOŚP odkładali groszówki.
Sztab i większość atrakcji, takich jak pokazy ratownictwa czy licytacje odbywały się w bielskiej Sferze. W Bielsku-Białej od wielu lat miasto nie bierze udziału w organizacji finału WOŚP. W latach wcześniejszych finały odbywały się na jednym z placów, przed sceną i z liczną zgromadzoną publicznością.
Od porannych godzin do ambulansu do pobierania krwi ustawiały się spore kolejki.
O godzinie 17 na dworcu w Bielsku-Białej zawitał na pł godziny pociąg „orkiestrowy” pociąg PKP z Krakowa. Osoby zainteresowane mogły skorzystać z transportu i udać się w powrotną drogę.
Na „pokładzie” czas umilała grupa rockowa. Można też było spróbować grochówki.
Od dzieciństwa finały WOŚP kojarzyły mi się z muzyką. Występy odbywały się w klubie Rudeboy Club, inne imprezy muzyczne miały też miejsce w Pomarańczy oraz w All Stars.
W Rudeboyu trafiłem na występ metalcore’owego zespołu Forgotten Souls z Krakowa
oraz kapeli Another Source of Light z Warszawy
W porównaniu z poprzednimi latami- publiczność nie dopisała. Na koncertach bawiło się około 100 osób.
Tradycyjnie o 20 rozpoczęło się „światełko do nieba”. Tym razem przed bielską Sferą.
Wtedy, gdy większość wolontariuszy już kończyła swoją pracę- sztab czekało jeszcze liczenie datków. W 2014 roku w Bielsku-Białej zebrano więcej pieniędzy niż w latach poprzednich, jednak mimo wysiłku i poświęcenia organizatorów- pewne rzeczy są nie do przeskoczenia. Bez symbolicznego nawet wsparcia ze strony miasta- finał WOŚP w Bielsku-Białej wygląda biednie, nawet w porównaniu z sąsiednimi Czechowicami. Szkoda, przy niewielkim nakładzie kosztów byłaby to dobra inwestycja w promocję miasta i rok ku integracji Podbeskidzia, w którym niestety następuje atomizacja na powiaty.
Więcej moich fotografii i informacji w dwóch galeriach foto na portalu bielsko.biala.pl: Zbierają dla dzieci i seniorów, Byliśmy wczoraj hojni
Autor: Piotr Bieniecki
Uwielbiam fotografię! Połączenie pasji z pracą zawodową zaowocowało założeniem firmy i marki Fototeo.pl. Zlecenia wykonuję w całym kraju i poza nim, jednak prace i projekty fotograficzne realizuję głównie na terenie Śląska i Małopolski. Zakres zrealizowanych prac jest szeroki, a grono doświadczonych współpracowników pozwala na podejmowanie się nawet najbardziej nietypowych zadań. Zapraszam do kontaktu: biuro@fototeo.pl, tel: 509238150