Osobista relacja z wielkiego dnia Kasi i Maćka
Fotografie ślubne kojarzą się głównie z plenerem. To właśnie zdjęcia z niego lądują w albumach. Cała uwaga ogniskuje się samej parze, a warunki można w większym stopniu kontrolować. Jednak równie ważny jest fotoreportaż z tego dnia mówiący więcej o atmosferze tego wielkiego dnia, uczestnikach, przyjaciołach, rodzinie i społecznym środowisku nowożeńców.
Niestety w przypadku ślubu Kasi i Maćka z powodów czasowych niemożliwe było wykonanie zdjęć plenerowych, dlatego też reportaż musiał zawrzeć w sobie więcej niż zazwyczaj. Także pod innym względem był to ślub wyjątkowy: tym razem pełniłem role gościa i fotografa w jednej osobie, a odbywał się poza Bielskiem-Białą. Miejsce zajmowane przez fotografa wśród gości czyni niektóre zdjęcia wplecione w całość bardziej osobistymi, pozbawione widocznego niekiedy w tego typu pracach dystansu. Zawsze staram się go zmniejszać, jednak tym razem było to szczególnie łatwe. Tym bardziej, że młodzi rozumieją się chyba bez słów, a uroczystość i impreza po nim promieniowały radosną i pełną humoru atmosferą.
Dotychczas unikałem czerni i bieli i dlatego zdjęcia oddaję w różnych wersjach: kolorowe oraz czarno-białe. Postanowiłem zaprezentować tutaj to drugie: brak rozpraszających świateł pozwala skupić się bardziej na kształtach i mimice. Nadaje to obrazom mniej krzykliwy, a bardziej „elegancki” charakter. Czy mi wyszło oceńcie sami: Ślub Kasi i Maćka.
Autor: Piotr Bieniecki
Uwielbiam fotografię! Połączenie pasji z pracą zawodową zaowocowało założeniem firmy i marki Fototeo.pl. Zlecenia wykonuję w całym kraju i poza nim, jednak prace i projekty fotograficzne realizuję głównie na terenie Śląska i Małopolski. Zakres zrealizowanych prac jest szeroki, a grono doświadczonych współpracowników pozwala na podejmowanie się nawet najbardziej nietypowych zadań. Zapraszam do kontaktu: biuro@fototeo.pl, tel: 509238150