Gdzie się wybrać na fotograficzny plener ślubny w Bielsku-Białej lub jego okolicy? To jedno z częstszych pytań zadawanych wyszukiwarkom oraz fotografowi ślubnemu przez przyszłe młode pary, a także regularny temat dyskusji na forach internetowych. Oto garść propozycji.

W przyszłości podobny tekst powstanie dla potencjalnych klientów z Katowic i Krakowa. Tym razem skupię się na miejscach, do których łatwo dotrzeć z Bielska. W większości, ale nie wszystkich wymienionych lokalizacjach osobiście byłem lub wykonywałem zdjęcia.

Miejsca na plener ślubny w centrum Bielsku-Białej

Decydując się na zdjęcia w centrum Bielska, idziemy na pewną łatwiznę. Większość fotografów ślubnych robi je w ścisłym centrum, gdzie wybór miejsc nie jest zbyt wielki, ale łatwo tu dotrzeć nawet w dniu wesela. Gdzie więc możemy iść na tytułowy fotograficzny plener ślubny w Bielsku-Białej?

Pierwszy pomysłem, jaki wpada do głowy to Rynek i stare miasto. Zarówno wyremontowane, jak i zapuszczone uliczki odchodzące od Rynku (dawniej plac ZWM) ładnie wychodzą na zdjęciach. Zarówno zwolennicy odnowionych budynków, jak i scenerii niemalże katastroficznych znajdą tu dla siebie miejsce. Z tym ostatnim lepiej się śpieszyć, gdyż coraz więcej budynków jest odnawianych.

Na uwagę zasługuje zarówno Rynek, chociaż wskazana jest tu raczej pora wieczorna w tygodniu, gdy już światła będą włączone i Rynek zaczyna przejawiać swój kameralny urok. W dzień, szczególnie w okresie letnim, gdy ogródki piwne przyciągają klientów- z fotografiami ślubnymi może być już większy problem.

Ulica schodowa to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Bielska i jeżeli planujemy sesję w centrum miasta- nie sposób jej pominąć. Dość udanie wychodzą tu zarówno fotografie czarno-białe jak i kolorowe.

Jasne Podcienia pięknie będą się komponować z bielą sukni panny młodej. Efekt psują pomazane ściany, ale da się ich uniknąć w kadrze. Podcienia nadają się do fotografowania zarówno dniem, jak i nocą. Odpowiednie użycie zastanego światła i lampy błyskowej pozwoli w wieczornych porach zachować na fotografiach atmosferę tego miejsca.

Fontanna na placu Chrobrego. Na jej tle fotografowały się już tysiące par. Zdecydowanie ładniej wygląda w nocy, kiedy to strumienie wody podświetlane są przez reflektory. Fontanna działa jednak tylko w ciepłych miesiącach, a i oświetlenie nie zawsze jest włączone.

Zdjęcia na tle lub na murach Zamku Sułkowskich to nie wszystko. W niektóre dni oszklony dziedziniec zamku jest otwarty i oświetlony, co można wykorzystać. W 2022 gruntownie odnowiono mury Zamku Sułkowskich, który wzbogacił się o kilka nowych miejsc nadających się na fotograficzne sesje.

Ławeczka przed Teatrem Polskim i tamtejszą fontanną została stworzona specjalnie z myślą o zakochanych i nowożeńcach. Zdobiona detalami wygląda ładnie, chociaż niektórzy zdjęciom na nie robionym zarzucają lekką kiczowatość.

Zdjęcia na tle samego Teatru można zrobić z dołu, jak i z murów Zamku Sułkowskich.

Nieco dalej od centrum znajduje się Liceum im. Mikołaja Kopernika. Jako scenografię zdjęć warto rozważyć co najmniej trzy miejsca: wysokie schody od ul. Piastowskiej, po drugiej stronie budynku znajdują się piękne, białe filary, natomiast od strony Parku Słowackiego znajduje się piękny zakątek. We wnętrzu budynku w słoneczne dni pięknie prezentuje się jeden z korytarzy.

Konne sesje ślubne. Para młoda na koniach lub Pan młody prowadzący rumaka ze swoją oblubienicą. Również w Bielsku istnieje możliwość aranżacji takie sesji, np. w Lipniku.

Ślubne plenery fotograficzne na obrzeżach Bielska-Białej

Mając ciut więcej czasu możemy pomyśleć o udaniu się na na peryferia miasta, gdzie bliżej będzie do natury. Fotograficzny plener ślubny w Bielsku-Białej może odbywać się też w otoczeniu przyrody.

Lotnisko w Aleksandrowicach często pada jako propozycja na sesję. Osobiście spory kawałek pustego pola niespecjalnie mnie zachęca, ale znaleźć można tutaj to, czego w Bielsku nie znajdzie się nigdzie indziej- samoloty :). Szczególnie rano lub wieczorem w ciepłych promieniach słońca na  tle maszyn latających można zaszaleć. Koniecznie należy jednak spytać właścicieli o pozwolenie. Dobrze również dowiedzieć się wcześniej, czy danego dnia maszyny nie będą stać zamknięte w hangarze.

Straconka to nie bez powodu jedna z najfajniejszych dzielnic rekreacyjnych Bielska. Wartki potok płynący wśród jednolitych, kamiennych ścian, łąki i lasy, drewniana karczma oraz kamieniołom. Przy odrobinie kreatywności fotografa wszystko to można wykorzystać do zdjęć. Nie ma tutaj wielkich tłumów.

Jadąc na drugą stronę miasta dotrzemy do Wapienicy. Podobnie jak wcześniej znajdziemy tutaj potok. W kilku miejscach rozlewa się tworząc niewielkie jeziora. Szereg stopni wodnych tworzy też wodospady. Jeżeli parze młodej niestraszna woda- można je wykorzystać do zdjęć lub usiąść gdzieś na brzegu na tle leśnego potoku. Jesienią Wapienica skrzy się złotem liści.

Góry. Najłatwiej na górskim szlaku fotografować się na Szyndzielni wjeżdżając tam kolejką. Dębowiec jest trochę zbyt zabudowany i mimo rozciągającej się z niego panoramy- średnio nadaje się na sesję.

Fotografie ślubne nieopodal Bielska-Białej

Powiat bielski to nie tylko góry, ale także akweny wodne. Mieszkamy w regionie, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Kto powiedział, że fotograficzna sesja plenerowa w Bielsku-Białej nie może przenieść się poza granice administracyjne miasta?

Jezioro Międzybrodzkie i jego bliskie okolice są fotograficznie bardzo zróżnicowane. Nad samym zalewem znajdziemy kilka zadbanych półwyspów i zatoczek nad którymi znajdują się zielone lub kamienne „plaże” oraz przystanie żeglarskie i żaglówki na tle których można zrobić zdjęcia. Prośbą lub telefonem do znajomego można załatwić nawet krótki rejs pod kątem zdjęć ślubnych.

Jeżeli chcemy czegoś spokojniejszego- można zaszyć się gdzieś w otaczającym jezioro lesie i urządzić piknik- czy to na sesji ślubnej, czy narzeczeńskiej.

W pobliżu znajduje się góra Żar, z której rozciąga się panorama na jezioro Żywieckie. Zarówno w lecie, jak i zimie wjeżdżają tam wagoniki kolei linowych. A dla par, które chciałyby wpleść w swoje zdjęcia tematykę sportową jest to szczególnie polecane miejsce. W zimie można zrobić kilka zdjęć na nartach, a w lecie na rowerach.

Nietypowe plenery zdarzało mi się realizować w Kozubniku, w tym plener ślubny na prośbę pary młodej. Ruiny byłego kompleksu wypoczynkowego są odbudowywane, więc to ostatnia okazja do zdjęć dla fanów filmów i scenografii postapokaliptycznych :).

Niedaleko Bielska znajduje się kamieniołom w Kozach. Rozciągający się widok na południową rubież Śląska, a także niesamowicie wyglądająca ściana skalna tu główne atuty tego miejsca, które warto odwiedzić późnym popołudniem. Sesję można zakończyć z zachodzącym słońcem na tle panoramy. Znajdziemy tutaj nawet dość ładny staw.

Wiosną przy wjeździe do Wilamowic od strony Bielska kwitną pola rzepaku, a wysokie drzewa otaczają wijącą się drogę.

Pisarzowice, szczególnie w okresie kwitnienia kwiatów to świetna lokalizacja na wypad fotograficzny do ogrodów kwiatowych. Konieczne jest wcześniejsze umówienie się.

Ruiny dworku Zofii Kossak-Szczuckiej w Górkach Wielkich to nie tylko muzea mieszczące się w odrestaurowanych ruinach dworku oraz otoczonym przez kwiaty domku ogrodnika, ale też nieduży park.

Jeśli wesele odbywa się w Czechowicach-Dziedzicach, to niedaleko stąd do zapory w Goczałkowicach, gdzie można wykonać kilka fotografii, albo do Kaniowa, gdzie znajdują się stawy. W samych Czechowicach można spróbować zdjęć na osiedlu familoków i klimatów industrialnych przy kopalni Silesia.

Szczyrk to przede wszystkim góry, jednak nawet w przypadku wjazdu na Skrzyczne należałoby zarezerwować trochę więcej czasu. Sesję „na szybko” można urządzić w centrum Szczyrku lub też obok ścieżki biegnącej wzdłuż Żylicy.

Fotograficzna sesja ślubne w okolicy Pszczyny

Pszczyna, a w szczególności park i zamek to dość popularne miejsce, efekty sesji mogą diametralnie różnić się w zależności od pogody i pory roku. Znajdziemy u zarówno tereny zielone, mostki nad wodą, zadbaną infrastrukturę parkową, jak i sam zamek. Jest to jedna z najbardziej popularnych lokalizacji na zdjęcia ślubne w południowej części Śląska. Przyjeżdżają tu zarówno pary z Bielska, jak i Katowic. Możliwe jest również wykonywanie sesji w pięknych wnętrzach zamku, wiąże się to jednak z dodatkowymi kosztami.

Ogrody Kapias w Goczałkowicach koło Pszczyny. Piękne, wielkie, kolorowe, choć niektórzy twierdzą, że nieco zbyt cukierkowe. Utrzymane są jednak w  wielu stylach, co daje możliwość wykonania bardzo zróżnicowanej sesji z wieloma ciekawymi zdjęciami. Za możliwość wykonania sesji trzeba jednak zapłacić 123 zł. W słoneczne dni, szczególnie w weekendy w ogrodach przebywa wielu zwiedzających oraz inne pary młode. Koniecznie należy się tam więc wybrać w tygodniu.

Fotograficzne sesje ślubne w okolicach Żywca

Żywiec, tutaj na uwagę zasługuje zamek oraz odrestaurowany jakiś czas temu park. Jeżeli chcemy być bliżej natury, ale bez zbytniego oddalania się od centrum- fajne jest ujście Soły, gdzie na piaszczystym lub żwirowym brzegu można znaleźć warunki zbliżone do plażowych. Linia brzegowa co jakiś czas się zmienia, więc warto zorientować się jak w danym roku wygląda tam sytuacja.

Podobnie jak w przypadku Międzybrodzia- również nad jeziorem Żywieckim znajdziemy wiele zatoczek, przystani i pomostów, gdzie w tle rozciągać się będzie woda.

Nieopodal Żywca znajdują się Radziechowy. Ze wzgórza Matyska rozciąga się piękny widok na żywiecczyznę.

Dość popularnym miejscem na plener jest również punkt widokowy i most nad Sołą w Węgierskiej Górce na którym zakochani wieszają kłódki ze swoimi imionami.

Nieco dalej znajduje się jednak z najbardziej malowniczych miejscowości w Beskidach. Mowa o Koniakowie. Na plener nadadzą się w szczególności dwie góry: Ochodzita i Koczy Zamek, na które dojście trwa kilka chwil, a z których rysują się piękne widoki. Od wiosny do jesieni na pierwszej z nich można trafić na stada wypasanych owiec.

 

Fotograficzne sesje ślubne w okolicach Cieszyna

Cieszyn: wzgórze zamkowe z widniejącą na banknocie dwudziestozłotowym Rotundą to miejsce dość oklepane ale nie pozbawione uroku, Rynek oraz ulica Głęboka wraz z przyległymi wąskimi uliczkami, podcieniami oraz bramami, ścieżki nad Olzą i most dla pieszych. Wszystko to znajdziemy stosunkowo blisko siebie.

Z Równicy w Ustroniu rozpościera się piękna panorama na tle zachodzącego słońca. Karczma na Równicy również jest dość fotogenicznym, drewnianym obiektem z wysokimi schodami.

Można wybrać się również w góry w okolice Ustronia lub Wisły. Dobrym miejscem, nawet w zimie będzie Soszów. Jesienna sesja plenerowa pełna będzie bajecznych kolorów.

Najbardziej popularnym miejsce w Wiśle jest jednak wodospad w Wiśle Głębce. Głównym motywem robionych w tym punkcie fotografii jest ściana wody za parą młodą, chociaż przy odrobinie kreatywności powstać mogą tutaj również inne ujęcia.

Zebrzydowice koło Cieszyna: jezioro Młyńszczok z molem.

Kończyce koło Cieszyna to nie tylko zameczek, ale również pełen stawów teren znajdujący się koło niego. Stawy miejscami są porośnięte trzcinami i poprzecinane mostkami.

Pomysłów na fotograficzny plener ślubny jest więc wiele, a czasami najlepsze pomysły to te improwizowane po drodze. Czasami wystarczy pole, las strumyk lub nawet samotne drzewo aby we właściwym momencie robić urzekające zdjęcia.

Fotograficzne sesje ślubne na wyjeździe.

Co jeśli powyższe pomysły na fotograficzne sesje ślubne w Bielsku-Białej i okolicach nie są wystarczające? Można skusić się na dalszy wyjazd lub sesję ślubną za granicą. Sesja ślubna we Włoszech, Grecji czy Paryżu? Jeśli koszty nie są problemem, to takie połączenie wycieczki z sesją fotograficzną będzie świetnym pomysłem. Można zabrać z sobą swojego fotografa z Bielska-Białej, można też wynająć fachowca na miejscu. Pozostając jednak w odległości do 150 km od Bielska-Białej: też jest trochę możliwości.

Biorąc pod uwagę taki bliski wyjazd, warto udać się na wschód. Jedną z propozycji może być sesja ślubna w Krakowie, w spokojniejszy dzień w tygodniu. Kraków pełen jest pięknych miejsc i należy wcześniej je ograniczyć, aby mile spędzony dzień nie stał się bieganiną.

Propozycją dla par młodych uwielbiających góry będzie sesją ślubna w Tatrach. Dolina Kościeliska jest miejscem, gdzie można łatwo dotrzeć, a spacer w sukni ślubnej nie będzie stanowić problemu nawet zimą.

Nieco bliżej znajduje się przepiękna Jura Krakowsko-Częstochowska, gdzie znajdziemy wiele świetnych miejsc na plener albo krakowskie dolinki, które zachęcają fotogenicznymi skałkami, np. Dolina Kobylańska.

Powyższa lista nie jest kompletna i zapewne jeszcze nie raz ją uzupełnię. W razie jakichkolwiek sugestii i propozycji zapraszam do kontaktu telefonicznego, mailowego lub przez poniższy formularz.