Jaki aparat fotograficzny wybrać?
„Jaki aparat mam kupić?” Te pytanie słyszałem i czytałem wielokrotnie, podobnie jak każdy fotograf. Nie wątpię, że wielokrotnie je jeszcze usłyszę. Niestety w większości przypadków, mimo szczerych chęci, nie byłem w stanie na nie odpowiedzieć. Głównie dlatego, że sam robię rozeznanie w zakresie nowinek sprzętowych tylko przed zakupem, następnie tylko z rzadka śledząc trendy, aż do następnego zakupu za kilka lat.
W przypadku półki aparatów profesjonalnych lub półprofesjonalnych- wybór jest spory, ale ilości modeli nie przytłacza. Jednak osoba skłonna wydać powyżej 7 tys. zł za sam aparat- najczęściej już wie czego chce i wybiera pomiędzy dwoma, góra czterema modelami. W niniejszym artykule, skierowanym do amatorów możemy ich temat pominąć.
Problem rodzi się, gdy wybieramy spośród aparatów kompaktowych lub amatorskich lustrzanek. Rynek aparatów jest bardzo duży- liczących się producentów jest kilkunastu, a corocznie każdy z nich wypuszcza na rynek wiele modeli, czasami tylko z drobnymi szczegółami różniącymi się od siebie. Nie znam nikogo, oprócz sprzedawców, kto śledziliby najnowsze trendy i znał ofertę dla początkujących amatorów.
Można jednak ukierunkować swój wybór na podstawie posiadanych finansów, stopnia zaawansowanie w dziedzinie fotografii oraz zadając sobie przed zakupem pytanie: „do czego aparat będzie mi potrzebny w najbliższym czasie, a do czego będę go używać za rok?” i w zależności od tego należy wziąć pod uwagę określony segment aparatów, a dopiero potem konkretny model.
Przegląd aparatów fotograficznych pod względem konstrukcji
Małpki
„Małpki” to proste aparaty kompaktowe z wysuwanym niewielkim obiektywem, które można schować do kieszeni. Ich niezaprzeczalną zaletą jest niewielki rozmiar i niewysoka cena, dzięki czemu możemy aparat mieć cały czas przy sobie. Nie będziemy się również przesadnie obawiać o jego utratę lub uszkodzenie, co jest szczególnie ważne w przypadku imprez towarzyskich, plażowania, wyjść do klubów czy uprawiania sportów (kiedy np. podczas jazdy na nartach chcemy zatrzymać się i zrobić zdjęcie krajobrazu). Nie spodziewajmy się jednak zbyt wielkich możliwość- menu jest pełne zbędnych wodotrysków, trybów robienia zdjęć, z których większości nigdy nie użyjemy. Aparat taki, z racji taniego i niewielkiego obiektywu, nie poradzi sobie po ciemku bez lampy błyskowej. Prędkość reakcji może zawieść w przypadku nagłych wydarzeń. Rzadko kiedy „małpka” umożliwia wykonywanie dużych przybliżeń.
Zaawansowane kompakty
Zaawansowane kompakty czyli aparaty z niewymienialnym obiektywem, posiadającym bardzo często duży zakres ogniskowych (zoom). Często określa się je mianem aparatów hybrydowych. Jeśli potrzebowałbym aparatu stosunkowo lekkiego, taniego i uniwersalnego- to rozglądnąłbym się właśnie za jakąś „hybrydą”. Dają one duże możliwości za stosunkowo niewielką cenę (ok 1000-1500 PLN) i są świetnym starterem dla osób, które chciałby zacząć przygodę z fotografią, ale nie chcą wydawać kilku tysięcy złotych na lustrzankę i obiektywy do niej. Optyka pozostawia sporo do życzenia- szczególnie w przypadku dużego zoomu pojawiają się aberracje pogarszające jakość obrazu. Nie bez powodu obiektywy o tak dużej rozpiętości ogniskowych to w lustrzankach rzadkość. Jednak dla amatora aberracje te mogą nie mieć żadnego znaczenia. Inne minusy takiej konstrukcji? Brak możliwości wymiany obiektywu, a więc ograniczenie rozbudowy zestawu oraz duża głębia ostrości, która co prawda świetnie sprawdza się w zdjęciach makro, ale odbiera urok m.in. portretom. Moim pierwszym aparatem cyfrowym był Panasonic FZ-10 należący właśnie do tej kategorii. Nie najlepiej radził sobie przy słabych warunkach oświetleniowych (mimo dużej jasności obiektywu matryca na wysokim ISO dawała wysokie szumy), ale jeśli światło dopisało- był uniwersalny i i niezawodny. Podobnie jak znaczna część hybryd.
Konkretnego modelu aparatu kompaktowego szukaj w kategorii „aparaty cyfrowe” (wpisz np. świetny kompakt SONY RX-100 lub Canon G7X , osobiście posiadam m.in. Lumixa LX-100, którego polecam) :
Bezlusterkowce
Bezlusterkowce z wymienną optyką to dość nowy wynalazek. Producenci postanowili odchudzić i uprościć lustrzanki pozbawiając je lustra pozostawiając jednak możliwość wymiany obiektywu. Była to dość drastyczna zmiana ale dała świetne efekty- mniejszy i poręczniejszy aparat, duże możliwości rozbudowy zestawu. Światło pada bezpośrednio na matrycę (podobnie jak w przypadku zaawansowanych kompaktów) i kadrowanie odbywa się poprzez wyświetlacz cyfrowy- bezlusterkowce straciły wizjer optyczny. Zalety do zwarta budowa, możliwość rozbudowy i szybki auto-focus. Świetnie nadają się do fotografii podróżniczej stanowiąc kompromis pomiędzy bardzo dużymi możliwościami, a niewielką wagą i rozmiarami. Możliwość rozbudowy czyni je aparatami do zastosowań uniwersalnych dla amatora, choć i profesjonaliści je chwalą jako zapasowy aparat lub aparat na spacer albo prywatny wyjazd. Kosztują około 2000-3000 PLN w zestawie z 1 obiektywem.
Konkretnego modelu bezlusterkowca szukaj w kategorii „aparaty cyfrowe z wymienną optyką” (wpisz np. bardzo dobrego bezlusterkowca Fujifilm X-T10 lub Sony A6300 ):
Lustrzanki amatorskie
Lustrzanki amatorskie to niepełnoklatkowe lustrzanki przeznaczone dla pasjonatów, którym budżet nie pozwala na zakup profesjonalnego sprzętu, ale dla których aparaty kompaktowe są niewystarczające- zarówno pod względem jakości zdjęć, jak i ergonomii i możliwości rozbudowy zestawu. Przed pojawieniem się bezlusterkowców amatorska lustrzanka była jedyną możliwością, jeśli ktoś chciał zacząć zajmować się na poważniej i przez dłuższy czas fotografią.
Matryca w lustrzance i bezlusterkowcu jest fizycznie większa niż w aparacie kompaktowym, a więc i zakłócenia jej działanie przez prąd elektryczny i ciepło będą mniejsze. Mniejsze „upakowanie megapikseli na każdym centymetrze kwadratowym” da lepszą jakość zdjęć. Większy rozmiar aparatu powoduje, że podczas użycia pewniej leży on w dłoni, a dostęp do poszczególnych opcji i pokręteł jest o wiele szybszy niż przebijanie się przez kilka pięter menu. Wizjer optyczny to świetna sprawa dostępna tylko w lustrzankach. Nie widzisz w nim obrazu cyfrowego, ale rzeczywisty wygląd kadru. Możliwość użycia małej głębi ostrości da możliwość wyizolowania z tła fotografowanego obiektu. Często spotykam się z opiniami, że zdjęcia cyfrowe „nie mają duszy” i mogę podejrzewać, że wyraziciele takich ocen mają na myśli właśnie dużą głębię aparatów kompaktowych, która utrudnia uzyskanie efektu artystycznego i pokazuje za dużo elementów- zbędnych z fotograficznego punktu widzenia. Szybki auto-focus lustrzanki to kolejny atut obniżający wartości innych konstrukcji w dziedzinie fotografii reporterskiej. Kupując lustrzankę nie kupujesz tylko aparatu, ale wchodzisz w jeden z dominujących na rynku systemów: Nikon, Canon, Sony lub troszkę mniej popularne: E-System Olympusa, Pentax. Większość akcesoriów i obiektywów, które zakupisz prawdopodobnie będzie można używać i po zmianie korpusu aparatu, pod warunkiem, że będzie on produkcji tej samej firmy, co poprzedni.
Zakupowi lustrzanki towarzyszy zakup obiektywu lub nawet kilku oraz z czasem sporej ilości akcesoriów, co może całościowy koszt zamknąć w przedziale od 3 do nawet w kilkunastu tysięcy złotych. Zakup lustrzanki przez pasjonata może stać się studnią bez dna dla finansów domowych. Lustrzanki nie zmieścisz w kieszeni czy torebce, będzie ją trzeba nosić w osobnej torbie, a może nawet w plecaku z kilkoma obiektywami.
Konkretnego modelu lustrzanki szukaj w kategorii „Lustrzanki cyfrowe” klikając w baner i wpisując nazwę (warto poczytać i wziąć pod uwagę niedrogie lustrzanki dla amatorów: Nikon D3300 lub D5500 oraz Canon 750D i 700D )
Cechy aparatów, na które należy zwracać uwagę:
Zakres ogniskowych to w dużym uproszczeniu tzw. „zoom optyczny”. Jeśli planujemy zajmować się fotografią przyrodniczą, fotografowaniem sportów zespołowych czy reportażami- duże możliwości przybliżenia będą niezbędne.
Jasność obiektywu w specyfikacji i na obudowie obiektywu oznaczana jest literą f. Czym liczba przy f jest niższa, tym obiektyw jaśniejszy- więcej światła wpada przez niego na matrycę, a to skraca czas naświetlenia i pozwala nam fotografować w gorszych warunkach oświetleniowych. Na rynku dostępne i dość popularne są obiektywy o jasności f 1,8, ale w przypadku zaawansowanych kompaktów bez wymiennej optyki jasność obiektywów rozpoczyna się od f 2,8 ,co jest świetnym osiągnięciem. W przypadku aparatów z zoomem warto zwrócić uwagę czy jasność obiektywów jest stała dla całego zakresu ogniskowych, czy wraz z przybliżaniem jasność maleje.
Do portretów- im większa jasność obiektywu, tym lepiej. Łatwiej będzie wyizolować twarz lub jej część, a rozmyć tło.
Do krajobrazów- jasność szkła może być mniejsza. W większości przypadków zależeć nam będzie raczej na ostrym złapaniu kilku planów, a nie wyszczególnieniu konkretnego elementu.
Priorytet przysłony, priorytet czasu i tryb manualny często oznaczane skrótami A, S, M. Posiadając te tryby pracy- możesz z aparatem zrobić niemal wszystko. Niepotrzebne Ci będą tryby portretowe, krajobrazowe, sportowe itp. Używając trybu M (manualnego) można eksperymentować dowolnie ustalając zarówno czas naświetlania jak i przymknięcie przysłony.
Gorąca stopka to gniazdo u góry aparatu umożliwiające przymocowanie dodatkowej, zewnętrznej lampy błyskowej. Umożliwia ono rozbudowę aparatu o ten element, gdy mała wbudowana lampa będzie za słaba. Zewnętrzna lampa może być przydatna, jeśli planujesz zajmować się fotografią reporterską, studyjną, koncertową lub nawet wtedy, gdy chcesz unikać efektu czerwonych oczów robiąc zdjęcia rodzinne.
Gniazdo kart pamięci. Były czasy, gdy standardów kart było wiele, a co drugi producent stosował inne. Na szczęście rynek się wykrystalizował i dominują karty Secure Digital (SD) oraz Compact Flash (CF). Karty CF są stosowane głównie w lustrzankach, większość producentów kompaktów umieszcza w swoich wyrobach gniazda kart SD lub zgodnych z nimi standardów (SDXC, SDHC). Wybierając aparat starałbym się wybrać taki, który obsługuje ten niemal uniwersalny dzisiaj standard. Więcej informacji na temat kart pamięci i ich wyboru znajdziesz tutaj.
Dostępność akcesoriów. Kupimy aparat. Fotografia będzie nas wciągać coraz bardziej, a po jakimś czasie zechcemy rozwijać się dalej. Wcześniej czy później napotkamy na taki rodzaj fotografii lub będziemy chcieli zrobić takie zdjęcie, którego nie będziemy mogli wykonać za pomocą posiadanego sprzętu. Pozostaje nam zakup nowego aparatu albo jego rozbudowa. W sklepach lub poprzez Internet można nabyć zarówno akcesoria pasujące tylko do aparatów danego producenta, jak i uniwersalne. Przykładowe akcesoria to: obiektywy (w przypadku aparatów z wymienną optyką), lampy błyskowe, konwertery do wykonywania zdjęć makro, konwertery zwiększające zakres ogniskowych, obudowy wodoodporne, filtry UV chroniące elementy optyki, filtry polaryzacyjne.
Możliwość nagrywania obrazu. Aparat fotograficzny, jak sama nazwa wskazuje, służy do robienia zdjęć. Większość aktualnie produkowanych aparatów umożliwia dodatkowo filmowanie. Hitu kinowego nimi nie zrobimy, ale jest to opcja jak najbardziej przydatna.
Zakres przydatnego ISO. Jeśli nie mamy jasnego obiektywu, wokół robi się coraz ciemniej, a coraz większa ilość zdjęć wychodzi rozmyta- możemy temu zaradzić zwiększając czułość matrycy (wysokość ISO) poprzez opcje w menu aparatu. Im większa czułość tym krótsze czasy naświetlania, ale także coraz większe szumy („ziarnistość”) na zdjęciach. Producenci deklarują z roku na rok coraz wyższe zakresy dostępnego ISO. Jednak w praktyce górne zakresy zupełnie nie nadają się do użytku. Jeśli wiemy, że będziemy fotografować w ciemnych miejscach lub po zmierzchu- poszukajmy informacji na ile deklarowane ISO w danym aparacie jest użyteczne.
Stabilizacja to mechanizm korygujący położenie soczewek lub matrycy w taki sposób, aby drgania ręki nie powodowały rozmycia zdjęcia. Mechanizmy nie są idealne, a efektu ich działania potrafią pozostawić wiele do życzenia, ale pomagają tam, gdzie czas naświetlania wynosi poniżej 1/60 sekundy.
Tryb makro. Jeśli aparat lub obiektyw będzie używany do robienia zdjęć z bliska- np. małych przedmiotów, owadów, części ciała (oczy, paznokcie)- powinien posiadać tryb makro.
Zdjęcia seryjne są niemal niezbędne w przypadku zdjęć sportowych lub tam, gdzie chcemy precyzyjnie zamrozić ruch (np. chlupnięcie wody, przedmiot w locie). Im więcej w ciągu sekundy zdjęć jest w stanie zrobić aparat, tym lepiej.
Producent. Odradzam kupowanie aparatów egzotycznych producentów i tanich podróbek- może się okazać, że aparat w telefonie sprawi się lepiej niż one. Producentów aparatów z niższej półki cenowej jest naprawdę wielu i jest w czym wybierać: Canon, Nikon, Olympus, Pentax, Sony, Fuji, Panasonic, Samsung, Kodak.
Cechy, którymi nie warto sobie zawracać głowy:
Zoom cyfrowy– taka informacja znajduje się przy danych technicznych tylko po to, żeby zamydlić oczy laikom. Tak naprawdę „zoom cyfrowy” to wycięcie fragmentu zdjęcia przez oprogramowanie aparatu. Równie dobrze, a nawet lepiej można to zrobić samemu na komputerze.
Wiele trybów/programów pracy- tryb sportowy, krajobrazowy, portretowy, muzeum, plaża, śnieg, zdjęcie pod światło i dziesiątki innych moim zdaniem w ogóle nie powinny mieć wpływu na wybór aparatu. Po pierwsze- większości z tych trybów i tak nie użyjesz. Po drugie- menu staje się mniej przejrzyste. Po trzecie- mając podstawową wiedzę na temat fotografii jesteś w stanie ustawić aparat odpowiednio do danego zdjęcia za pomocą trybów A (priorytet przysłony), S (priorytet czasu), M (tryb manualny) oraz dobierając odpowiednio czułość matrycy. Inne tryby to nieprzydatny bajer, może poza trybem makro i portretami nocnymi- o ile aparat ogranicza możliwość kontrolowania pracy lampy.
Rozdzielczość matrycy. Wiedząc, że na kupującego działa magia liczb- producenci prześcigają się wrzucając do aparatów coraz większe, pod względem ilości megapikseli, matryce. Matryca 8 mpix bez problemu starczy, aby wywołać zdjęcie formatu A4 a nawet większe. Matryce o większej rozdzielczości przydają się, jeśli potrzebujemy naprawdę wielkiej odbitki, lub chcemy wywołać lub opublikować fragment zdjęcia tak, aby sam fragment był dobrej jakości. Większości użytkowników aparatów jest to jednak zbędne. Ponadto im więcej megapikseli na takiej samej fizycznej wielkości matrycy- tym większe zakłócenia jej pracy i gorsza jakość obrazu.
„Artystyczne” efekty czyli prymitywna obróbka wykonywana już przez aparat. Podobnie jak w przypadku „zoomu” cyfrowego- takie efekty lepiej jest wykonywać na komputerze
Mam nadzieję, że tekst ten chociaż odrobinkę ukierunkował na odpowiedni wybór. W razie pytań czy niejasności: zapraszam do komentowania. Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytania typu „czy aparat X model X4232 jest lepszy od aparatu Y model F3344”. Tak szczegółowe informacje, dyskusje, na nawet kłótnie o wyższości jednego urządzenia nad drugi można z powodzeniem znaleźć na forach fotograficznych.
Wiesz już na czym stoisz? Poszukaj konkretnego modelu z określonej kategorii i w odpowiedniej cenie klikając poniższy baner:
Autor: Piotr Bieniecki
P.S. Nie jestem specjalistą od sprzętu ani sprzedawcą. Jestem fotografem z Bielska-Białej oferującym swoje usługi na terenie śląska, małopolski, w szczególności na terenie miast Bielsko-Biała, Cieszyn, Pszczyna, Żywiec, Andrychów, Katowice. Zajmuję się m.in. reportażem, fotografią ślubną i reklamową, przyrodniczą oraz portretami (szczegóły). Tekst ma charakter subiektywny, oparty na własnych doświadczeniach.
Autor: Piotr Bieniecki
Uwielbiam fotografię! Połączenie pasji z pracą zawodową zaowocowało założeniem firmy i marki Fototeo.pl. Zlecenia wykonuję w całym kraju i poza nim, jednak prace i projekty fotograficzne realizuję głównie na terenie Śląska i Małopolski. Zakres zrealizowanych prac jest szeroki, a grono doświadczonych współpracowników pozwala na podejmowanie się nawet najbardziej nietypowych zadań. Zapraszam do kontaktu: biuro@fototeo.pl, tel: 509238150
Pingback: Jaka lustrzanka? Nikon, Canon czy coś innego? | Fototeo: fotograf na każdą okazję. Bielsko-Biała, Śląsk, Małopolska